Czy diament to najtwardszy minerał?

Artykuły, które mogą Cię zainteresować:

„Diamenty są wieczne”, chyba każdy z nas słyszał to stwierdzenie, wielu z nas oglądało sir Seana Connery’ego w roli Jamesa Bonda w filmie pod tym tytułem, czy słyszało Shirley Bassey i jej wykonanie Diamonds are forever. Śledząc genezę tego hasła, nie można jasno stwierdzić kto i kiedy użył go po raz pierwszy. Wiele źródeł wskazuje na Francesa Gerety’ego, copywritera z Filadelfi, który wymyślił to hasło w 1947 roku, a później koncern De Beers zaczął używać tego hasła aby podnieść sprzedaż diamentów po wielki kryzysie w latach 1929-1939.

Dlaczego diament to najtwardszy minerał ?

To proste, diament to węgiel, a dokładniej odmiana alotropowa węgla. Jego nazwa pochodzi od greckiego słowa Adamas, co oznacza niezniszczalny, niepokonany. Jest to nawiązanie do jest niezwykłej twardości. W dziesięciostopniowej skali twardości minerałów, zwanej skalą Mohsa, diament zajmuje najwyższą pozycje, 10. Skoro diament to węgiel, grafit to węgiel, to dlaczego jedno jest twarde a drugie miękkie? Układ atomów węgla w jednym i drugim znacząco się różni. Grafit ma atomy ułożone w płaszczyznach, przypominają one plaster miodu, każdy z nich połączony jest z trzema innymi. Struktura diamentu jest inna, każdy atom jest połączony z czterema innymi atomami, co tworzy regularną sieć przestrzenna, dzięki czemu wiązania są trwalsze, co przekłada się na twardość diamentu. 

Co jest twardsze od diamentu?

Czy słyszeliście o czymś takim jak lonsdaelit? Trochę ponad 10 lat temu naukowcy odkryli taki minerał. Miał być 58% twardszy od diamentu ze względu na inne ułożenie atomów węgla. Występuje niezwykle rzadko w przyrodzie, bo powstaje jedynie w meteorytach spadających na ziemie. Nie jest to prawdą. Już jakiś czas temu naukowcy potwierdzili że lonsdaelit to po prostu odmiana diamentu, która tak jak nasz ziemski cud, powstaje pod wpływem olbrzymiego ciśnienia w momencie uderzenia meteorytu o ziemie, czego dowiodły badania przeprowadzone w 2017 roku.

Jak zniszczyć diament?

Diament to najtwardszy minerał, to fakt. Ale diament nie jest niezniszczalny, są sposoby aby go zniszczyć. Po pierwsze diament jest kruchy, po uderzeniu młotkiem na płaskiej powierzchni diament się skruszy, oczywiście nie wystarczy byle stuknięcie, trzeba solidnie uderzyć, ale jednak jest to wykonalne i nie trudne. Trudniej, ale też wykonalne jest spalenie diamentu. Zapłon następuje w temperaturze około 800 stopni, a gdy dalej będzie nagrzewany i cały czas będzie miał kontakt z tlenem, to przy osiągnięciu około 1000 stopni – zniknie.

Pierścionki zaręczynowe z diamentami symbolem miłości

Ze względu na wyżej opisane cechy, oraz te nie opisane w tym wpisie, diament jest bardzo pożądany przez wielu. Jest symbolem prestiżu i bogactwa. Wielu mężczyzn nie wyobraża sobie aby pierścionek zaręczynowy nie był z diamentem, a wszelkiemu rodzaju rocznicom czy innym uroczystościom zawsze towarzyszy biżuteria z diamentami. Oczywiście tańsze zastępstwa diamentów, leukoszafir, cyrkonia, diamenty syntetyczne, moissanity. Jednak nie będą one miały cech które ma jedynie diament, nie będą się tak błyszczeć, nie będą tak wytrzymałe, nie będą tak piękne.

Diament czy brylant ?

Na koniec, rozwiejemy jeszcze wszelkie wątpliwości nazewnictwa. Diament czy brylant? Co jest czym? Jak powinno się mówić? Jest to bardzo prosta sytuacja. To nie są dwa różne kamienie. Używając oficjalnego nazewnictwa jednak, powinno się mówić brylant, dlatego że diament, to minerał wydobywany z ziemi a dopiero mistrz szlifierstwa przemienia go w brylant, ewentualnie diament o szlifie brylantowym (aby był tak nazwany, musi spełnić szereg norm, ale o tym kiedy indziej). Podsumowując: diamenty wydobywa się z ziemi, szlifuje i wtedy stają się brylantami. Przyjęło się jednak w naszym języku ojczystym, że słowo diament jest równe słowu brylant. I nie ma to zbyt dużego znaczenia.

Artykuły, które mogą Cię zainteresować:

• Jak wybrać rozmiar pierścionka zaręczynowego
• Obrączki ślubne i pierścionki zaręczynowe z platyny, dlaczego warto?
• Ile kosztuje diament i jak go wybrać?